Ryanair ma złe wieści dla swoich pasażerów. Irlandzki przewoźnik ogłosił redukcję liczby lotów z lotniska w Berlinie z powodu wysokich kosztów nałożonych przez władze portu lotniczego.
Zbyt wysokie koszty zmuszają Ryanair do ograniczenia lotów? Lotniska różnią się specyfiką i lokalizacją, co wpływa na koszty operacyjne dla przewoźników. Niektóre porty mają doskonałą lokalizację, ale oferowanie tam lotów wiąże się z wyższymi kosztami w porównaniu do mniej popularnych lotnisk. Koszty te mają kluczowe znaczenie dla tanich linii lotniczych, takich jak Ryanair, które często wybierają mniejsze porty, aby móc oferować tańsze bilety bez ponoszenia wysokich opłat. Niestety, koszty operacyjne w berlińskim porcie lotniczym są zbyt wysokie, co zmusza irlandzkiego przewoźnika do wycofywania się z tego miejsca.
Redukcja lotów Ryanair z Berlina
Prezes Ryanair, Eddie Wilson, ujawnił, że koszty operacyjne na berlińskim lotnisku są zbyt wygórowane, co prowadzi do redukcji liczby lotów. Zmniejszeniu ulegnie liczba rejsów na trasach do takich miast jak Chania (Kreta), Kraków, Kowno, Bruksela, Ryga i Luksemburg, co przełoży się na redukcję liczby miejsc w samolotach aż o 750 tysięcy. Ryanair apeluje także do niemieckiego rządu o obniżenie opłat i podatków związanych z transportem lotniczym. Jeśli opłaty nie zostaną zmniejszone, przewoźnik planuje dalsze cięcia w połączeniach z Niemiec, co może skutkować ograniczeniem liczby miejsc o nawet 1,5 miliona w sezonie letnim 2025.
Redukcja w Berlinie, zyski dla Polski i innych krajów
Gdy jeden rynek traci, inny zyskuje. Ryanair planuje wycofanie dwóch samolotów z Berlina i przeniesienie ich do krajów, gdzie opłaty są niższe. Już ogłoszono, że maszyny zostaną przeniesione do Włoch, Hiszpanii i Polski w kwietniu 2025 roku, co zwiększy flotę Ryanair w tych krajach.
Polska jako atrakcyjny rynek dla Ryanair
Polska jest jednym z ulubionych rynków dla tanich przewoźników, takich jak Ryanair i Wizzair, ze względu na dużą liczbę regionalnych portów lotniczych, które korzystają na obecności niskokosztowych linii. Dzięki temu mogą zaoferować przewoźnikom lepsze warunki w zamian za otwieranie popularnych tras, np. do Londynu czy Bergamo we Włoszech.