Odchudzasz się, odchudzasz, sięgasz po kolejną „cudowną” dietę, ale efektów brak, a figura wcale nie przypomina tej, jaką mają modelki w kobiecych magazynach? To powszechny problem. Czasem sylwetka jest, jaka jest i żadne głodówki nie zmienią jej kształtów. Na szczęście jest mnóstwo sposobów, by optycznie poprawić swój wygląd i czuć się komfortowo i pięknie. I co ważne – bez większego poświęcenia czy wyrzeczeń.
Większość osób na świecie było w swoim życiu na przynajmniej jednej (a z reguły na kilku) dietach. Niestety prawie każdy napotkał ten sam problem – brak, prawie niezauważalne bądź szybko mijające efekty. Kilkumiesięczna głodówka, jedzenie żywności i dań, które przyprawiają i mdłości – czy to wszystko na marne? Nie zawsze.
Warto dbać o zdrowe odżywianie
W zdrowym ciele – zdrowy duch. Nadprogramowe kilogramy to zmora wielu osób. W czasach, gdy panuje kult ciała, a okładki magazynów i gazet eksponują piękne sylwetki modelek i modelów pchają ludzi w kolejne cudowne diety. Oczywiście przemyślana i oczyszczająca dieta raz na jakiś czas nikomu nie zaszkodzi, jednak warto do wszystkiego podejść racjonalnie. Sylwetki oglądane w gazetach często są efektem ciężkiej pracy grafików. Trzeba też pamiętać, że zazwyczaj modelki nie zajmują się niczym innym niż dbaniem o swój wygląd, a do dyspozycji mają sztab osób, które im w tym pomagają. I do tego dochodzą oczywiście operacje plastyczne. Może warto nabrać dystansu i przejrzeć się w lustrze – pewnie często okaże się, że nie jest tak źle, poza tym niektóre mankamenty można ukryć dobierając odpowiednie ubrania. Odpowiednia wiedza i można wyglądać pięknie bez głodówek!
Grube nogi – jak je optycznie wysmuklić?
Wiele pań ma problem zbyt grubych nóg. Na szczęście odpowiednio dobrane stylizacje mogą je świetnie wysmuklić. Z pewnością należy zrezygnować z obcisłych spodni i spódnic. Najlepiej jest postawić na luźniejsze fasony i lejące się, zwiewne materiały. W przypadku grubych ud – warto je ukryć pod połami dłuższego żakietu, blezera czy przykryć swetrem takim jak kardigan (sprawdź: jak nosić kardigan). Sprawdzą się marynarki nawet kolan, jednak w tym wypadku trzeba mieć na uwadze, by były wcięte w talii, w innym przypadku możemy wyglądać „zbyt ciężko”.
Z powodzeniem można też stawiać na prążkowane materiały, które optycznie wysmuklają. Dobrze jest nosić także szerokie spódnice i oversizowe sukienki – najlepiej za kolano. Wersje mini lepiej pozostawić modelkom.
Jeśli do tego dochodzą grube łydki oraz masywne kostki – to trzeba wystrzegać się rybaczek, szortów i wszelkiego rodzaju krótkich spodenek. Sprawdzą się zaprasowane eleganckie kanty i długie nogawki (przede wszystkim za kostkę).
Szerokie biodra – jakie ubrania nosić?
Kolejna zmora, która spędza sen z powiek wielu paniom – szerokie biodra. Okazuje się, że spokojnie można przerobić je na swój atut, jednak trzeba wiedzieć – jaką odzież dobrać, by tak się właśnie stało. Najlepszym ciuchem będzie niewątpliwie rozkloszowana spódnica. Obecnie cieszą się dużą popularnością, więc bez problemu można znaleźć fason, który przypadnie nam do gustu. Mogą to być modele jednolite oraz w kwiaty – te drugie doskonale nadadzą się letnią porą. Fajnie, by spódnica miała też pasek w talii, dzięki czemu dodatkowo ją wysmukli.
Mając szerokie biodra należy wystrzegać się ołówkowych, bardzo dopasowanych spódnic.
A jakie spodnie wybrać?
Panie mające szerokie biodra powinny unikać obcisłych rurek oraz spodni, które mają wysoki stan. Lepiej tu sprawdzą się luźniejsze fasony oraz te z lekko rozszerzoną oraz prostą nogawką. Jeśli chodzi o jeansy, to lepiej nadadzą się fasony nieco ciemniejsze.
Na chłodniejszą porę dobrze jest postawić na przewiązywany w pasie trencz. Nie dość, że zawsze jest modny, to doskonale tuszuje wiele niedoskonałości sylwetki. Zawsze warto nałożyć do niego buty na obcasie, co optycznie wyszczupli całą sylwetkę. Co do koloru – panuje tu pełna dowolność, w ostatnim sezonie dużym zainteresowaniem wśród pań cieszyły się wszelkiego rodzaju brązy. Uwaga – panie o szerokich biodrach nie powinny jednak nosić trenczy z ozdobami w okolicy bioder lub dużymi kieszeniami, bowiem takie fasony również dostępne są w sklepach. Najlepiej sprawdzą się modele jednolite i klasyczne.
Trencz musi być dłuższy – najlepiej do kolana lub tuż przed. Nie wolno nakładać krótkich płaszczyków, które kończą się przed pośladkami, ani fasonów z baskinką. Takie okrycie może bowiem, jeszcze bardziej poszerzyć biodra.